Siła muzyki cz.1 - Co powie Twój głos ?
- Admin
- 25 lut 2020
- 5 minut(y) czytania

Sharry Edwards
Częstotliwości głosu mogą mieć zastosowanie w przewidywaniu, diagnozowaniu i leczeniu. Na podstawie zapisu głosu można zidentyfikować toksyny, patogeny, dodatki, których poziom jest zbyt niski lub wysoki, oraz naprężenie i siłę mięśni. Za pomocą analizy głosu można określić, które układy nie współpracują, jak również podstawową przyczynę choroby i jej objawy. Na podstawie śladu głosu można przepisać konkretnej osobie najbardziej właściwe lekarstwo oraz określić leki, które nie mają pozytywnego działania. Częstotliwości głosu mogą mieć charakter prognostyczny.
Jadąc do zacisznego Instytutu Badania Zdrowotnych Własności Dźwięku w rolniczym rejonie Ohio, gdzie miał zapoznać się z nową techniką, która go zaintrygowała – bioakustyką, o której tak wiele słyszał – Michael zastanawiał się, czy zdoła ona ujawnić stan jego organizmu. W trakcie oprowadzania go po instytucie bardzo chętnie zgodził się na przeprowadzenie analizy swojego głosu. Zapis jego głosu ujawnił, że może mieć poważne schorzenie tarczycy. Co ciekawe, nie miał jak dotąd żadnych danych medycznych na ten temat ani jakichkolwiek dowodów na istnienie tego schorzenia. W celu upewnienia się co do poprawności diagnozy poradzono mu, aby udał się do lekarza. Rezultaty wykonanych kilka dni później badań laboratoryjnych nie wskazywały na jakiekolwiek odchylenia od normy, co ucieszyło zarówno jego, jak i jego lekarza. Pośmiali się obaj setnie z niedostatków nowej metody i wrócili do swoich normalnych zajęć. Dziewięć dni później Michael doznał zapaści objawiającej się cała serią dziwnych symptomów, które zbiły z tropu miejscowych lekarzy. Rytm serca był nieregularny i nadmiernie się pocił, co bardzo go zaniepokoiło i zdezorientowało. Lekarze uznali jego dolegliwość za bardzo zagadkową i wtedy Michael przypomniał sobie o wynikach badania głosu. Okazało się, że przyczyną jego stanu jest poważne niedomaganie tarczycy. Zapis jego głosu ujawnił na 9 dni przed wystąpieniem jakichkolwiek objawów, że jego tarczyca znajduje się w stanie stresu. Częstotliwości głosu mogą określać rodzaj biochemicznych toksyn.
W ciągu lata siedmioletnia Andi, która w poprzednim roku doskonale opanowała sztukę czytania, zupełnie zapomniała, jak to się robi. Nauczyciel zażądał umieszczenia jej w specjalnej klasie. Spowodowało to opór Andi i zniechęciło ją do chodzenia do szkoły. Całymi dniami płakała, a w przerwach udawała, że jest chora. Przywieziono ją do kliniki bioakustycznej, gdzie zastosowano test głosowy w celu określenia, czy przyczyną jej problemów są czynniki biochemiczne. W trakcie sesji, kiedy podawano jej dźwięki o niskich częstotliwościach, Andi mogła czytać płynnie bez jakiegokolwiek „dukania”. Test wykazał, że istnieje możliwość zatrucia jej organizmu chemicznym konserwantem o nazwie formaldehyd. Po zastosowaniu kuracji odtruwającej jej nauczyciel z miejsca zauważył zachodzące w niej zmiany. Wzrosła jej samoocena, znowu była zdolnym, inteligentnym, radosnym dzieckiem, a co najważniejsze, znowu umiała czytać.
Częstotliwości głosu mogą określać stan mięśni i rodzaj urazu. Bob był prawnikiem, lecz jeszcze bardziej interesował się motocyklami. Pięć lat temu miał tak poważny wypadek, że lekarze chcieli amputować mu nogę. Będąc zapalonym tenisistą nie zgodził się na operację. Mimo czterech lat leczenia fizykoterapeutycznego nie nastąpiła u niego widoczna poprawa i praktycznie nie miał już nadziei, że kiedykolwiek będzie w stanie chodzić samodzielnie. Dolna część jego nogi była wielka jak piłka futbolowa i nie mógł chodzić ani zgiąć nogi w kostce, stracił też chęć do prowadzenia regularnych ćwiczeń. Zrezygnował z praktyki prawniczej i zamieszkał z rodzicami, którzy osiedlili się w niewielkiej osadzie w Ohio. Czuł, że życie, o jakim marzył, przeminęło bezpowrotnie. Pewnego razu spotkał w miejscowym sklepie warzywnym tenisistę, który wprowadził go później w arkana eksperymentalnej metody nauczanej w miejscowym college’u. Dwa miesiące później, po kuracji metodą bioakustyki, wrócił na kort i dał miejscowym graczom nie lada pokaz. Mógł chodzić wyprostowany, prawie biegać, a także uganiać się za piłką tenisową. Opuchlizna zniknęła i mięśnie jego nogi odzyskały sprawność. Powróciła zdolność wykonywania ruchów. Odzyskał radość i chęć do życia. Jego osiągnięcia na korcie były tak imponujące, że poproszono go, aby został nauczycielem sportu w miejscowej szkole. matematycznych częstotliwości, które mogą pomagać organizmowi w ich pozbyciu się, tak jak to miało miejsce w poniższym przypadku.
Laura była stale bardzo zmęczona. Badania lekarskie na niewiele się zdały. Mikroskopowe badanie krwi (na ciemnym tle) potwierdziło obecność wirusa Epsteina-Barra. Częstotliwości tego wirusa wystąpiły na zapisie dźwiękowym jej głosu, zawiadamiając, że w jej organizmie znalazł się niebezpieczny patogen. Opracowano zestaw matematycznych formuł i zastosowano go do dekamuflażu tego wirusa i wsparcia organizmu w jego identyfikacji. Kiedy wirus został już wskazany, komórki-żołnierze z łatwością go zidentyfikowały i zaatakowały. Przyniosło to na tyle pozytywny efekt, że Laura wróciła do swojego dawnego, aktywnego stylu życia.
Częstotliwości głosu mogą mieć charakter diagnostyczny. Barbara miała chorobę Pageta. Jej kości znajdowały się w stanie ciągłego zaniku, zaś powstające kości zastępcze były nadmiernie rozwinięte, lekkie i porowate. Kiedy złamała biodro i w końcu wyszła ze szpitala, postanowiła spróbować znaleźć rozwiązanie swojego problemu za pomocą bioakustycznej analizy głosu. Choroba Pageta jest uważana za nieuleczalną, przeto lekarze nie dawali jej wielkich nadziei. Mimo to Barbara była przekonana, że wyleczenie jest możliwe i była zdecydowana na wypróbowanie wszelkich możliwych sposobów medycyny niekonwencjonalnej. Już pierwsza sesja ujawniła, że w jej organizmie brakuje pewnego mało znanego składnika, który określono jako rodzaj soli mineralnej. Jego niedobór jest cechą charakterystyczną choroby Pageta. Składnik ten dodano do jej codziennej dawki witamin. Obecnie odrzuciła kule i niedawno zadzwoniła do Instytutu Badania Zdrowotnych Własności Dźwięku, aby powiadomić, że zaczęła uprawiać taniec o nazwie „square dance” („kwadratowy taniec”)!
Częstotliwości głosu mogą leczyć. Pewną uprawiającą jogging kobietę przewieziono do kliniki, ponieważ w wyniku wypadku jedna noga skróciła się u niej o pięć centymetrów. Zaplanowana operacja miała na celu jej wydłużenie. Badając jej głos udało się ustalić, że mięsień uda jest nadmiernie naprężony. W celu jego rozluźnienia zastosowano analogowy dźwięk o niskiej częstotliwości. Po kilku minutach oddziaływania na mięsień jego napięcie zmalało i długość obu nóg wyrównała się. Dalsze ćwiczenia umożliwiły pozostanie im w prawidłowym stanie.
HARMONIA ZDROWIA
Powyższe przykłady stanowią zaledwie ułamek informacji, jakie można uzyskać badając głos. Analiza głosu w oparciu o pogląd, że zawarte w nim częstotliwości stanowią holograficzną reprezentację stanu zdrowia człowieka, zyskuje coraz szerszą akceptację. Wielokrotne badania wykazały, że każdy mięsień, związek, proces i struktura organizmu posiada ekwiwalent częstotliwościowy, który można obliczyć matematycznie. Daje to podstawę do twierdzenia, że zdolność organizmu do samouzdrawiania może mieć swoje źródło we wzajemnym oddziaływaniu częstotliwości występujących między molekularnymi sygnałami całego organizmu. Kiedy ten wzór wzajemnych oddziaływań zostaje zakłócony, mamy do czynienia z chorobą. Jeśli poddamy organizm działaniu właściwego niskoczęstotliwościowego analogowego dźwięku, uzyskamy stan nowej harmonii objawiającej się w postaci widocznego samouleczenia. Oprócz głoszenia poglądu mówiącego, że organizm to swego rodzaju matematyczna macierz, bioakustyka optuje za poglądem, że częstotliwości można stosować do przewidywania stanów chorobowych, jeszcze zanim ujawnią się one na poziomie fizycznym. Obecnie trwają prace nad protokółami, w których zawarte będą zależności częstotliwościowe takich chorób jak rak, choroba sercowa, artretyzm i urazy sportowe, oraz umożliwiające regenerację i przeciwdziałanie starzeniu się. Badania zapisów głosów pozwalają badaczom na określenie konkretnych markerów częstotliwościowych odpowiadających różnym stanom chorobowym.
Wykorzystanie głosu do monitorowania stanu organizmu jest nową, rozwijającą się gałęzią nauki. Nie wszystko jest jeszcze oczywiste, lecz istnieje już dostateczny zasób informacji, aby można było pokusić się o opracowanie wzorców stanów chorobowych. Dr Andy Weil, dr Robert O. Becker, dr William Tillis, dr Josh Oschman, dr Alfred Tomatis, dr Richard Gerber i cała rzesza innych doskonałych specjalistów zgadza się, że częstotliwość i rytm mogą jako różne formy energii stanowić ważki aspekt w zrozumieniu i uzdrawianiu organizmu. Analiza głosu przy jej możliwościach wczesnego diagnozowania oraz oceny stanu organizmu jest na dobrej drodze do stania się nieodłączną częścią diagnostyki medycznej. Podobnie jak tęcza potrzebuje do pełni swojej krasy całego spektrum kolorów, tak organizm do utrzymania się w stanie zdrowia wymaga pełnego spektrum dźwięków wytwarzanych przez odpowiednie harmoniczne zestawy.
Jeśli zainteresował Cię ten temat - poczytaj o Suplementacji kwantowej (więcej tutaj)
O autorce: Sharry Edwards jest dyrektorem Instytutu Badania Zdrowotnych Własności Dźwięku (Sound Health Research Institute), niedochodowej instytucji badawczej zajmującej się rodzącą się dziedziną wiedzy o nazwie bioakustyka. Prowadzone w tym zakresie badania, których pionierem jest Edwards, stanowią podstawę trójpoziomowego Połączonego Programu Zdrowotnego (Allied Health Program) oferowanego przez Hocking College w stanie Ohio, którego dyplom jest jedynym uznawanym w Stanach Zjednoczonych certyfikatem w zakresie leczenia dźwiękami. Sharry Edwards, wykładowca i autorka o międzynarodowej sławie, prowadzi regularne warsztaty oraz wykłady z bioakustyki dla profesjonalistów.
Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 17 (3/2001)
Tytuł oryginalny: „Decloaking Pathogens with Low-Frequency Sound”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 7, nr 6
Comments